Opinie pacjentów

Co mówią nasi Pacjenci

Mam 20 lat, moja przygoda z biofeedbackiem zaczęła się przed maturą. Chciałam spróbować czegoś, co mogłoby mi pomóc w polepszeniu mojej koncentracji, szybszej i efektywniejszej nauce oraz uspokojeniu nerwów, które niestety towarzyszą każdemu maturzyście. Udało się, zgłosiłam się na biofeedback do Pani Ewy Zaborowskiej w Krzeszowicach. To był świetny punkt zwrotny w moim podejściu i nastawianiu do egzaminu dojrzałości. Poczułam zmianę zarówno w sposobie nauki jak i mojej psychice. Obecnie jestem na pierwszym roku studiów i pojawiałam się na biofeedbacku ponownie, ponieważ chciałam wzmocnić uzyskane przeze mnie umiejętności. Polecam "komputerowy trening mózgu" każdemu! Regeneruje umysł i polepsza samopoczucie! ♦ Osobom zainteresowanym mogę podać numer telefonu do Patrycji - Ewa Zaborowska

Patrycja, luty 2011

Do gabinetu pani Zaborowskiej zgłosiłam się z 10-letnim synem w celu kontynuowania terapii metodą Biofeedback rozpoczętej wcześniej w innej placówce. U dziecka występowała znaczna nadpobudliwość ruchowa, brak koncentracji uwagi oraz niezgrabność ruchowa. Terapię polecił mi lekarz ortopeda, który zauważył problem i uznał, że może to być dla Arka najlepsza forma pomocy. Byłam zdecydowana kontynuować terapię tak długo, aż uzyskamy jakieś efekty. Moje dziecko skorzystało aż z 60 sesji treningowych, w tym ostatnie 30 spotkań miało miejsce w gabinecie w Krzeszowicach. Z początku u Arka ciągle utrzymywał się bardzo duży niepokój ciała, a znaczna, zauważalna poprawa zachowania nastąpiła dopiero po około 40-tym treningu. W chwili obecnej syn potrafi się już skupić przez dłuższy czas na nauce, pamięta o szkolnych sprawach, zadaniach polecanych przez nauczycieli itp. Ustąpił tik nerwowy w postaci notorycznego kręcenia głową.. Poza tym syn stał się dużo bardziej komunikatywny, dojrzalszy, nie odpływa też myślami, tylko wie, co się wokół niego dzieje. Arek lubi spotkania z panią Ewą. Ja również cenie sobie kontakt z terapeutką, która zaoferowała nam dużo czasu (godzinę albo dłużej w zależności potrzeby), podczas gdy w poprzednim gabinecie sesja Biofeedback trwała 25 minut. Poza tym w gabinecie pani Zaborowskiej dziecko odczuwało dużą życzliwość ze strony terapeutki, a ja zawsze mogłam liczyć na rozmowę i wyjaśnienie mi wszelkich trapiących mnie wątpliwości. Nie bez znaczenia jest tu kompetencja, zaangażowanie, jak i „życiowe podejście” pani Ewy oraz jej ogromne doświadczenie. Uważam, że warto inwestować w swoje dziecko, aby kiedyś w życiu było mu lżej, by było samodzielne i radziło sobie podobnie jak inne dzieci. Ważna jest dla mnie świadomość, że pomagam swojemu dziecku, a efekty terapii utrzymają się w długim okresie. Za jakiś czas zamierzam ponownie skorzystać z terapii Biofeedback, aby utrwalić u Arka efekty osiągnięte do tej pory. Moje dziecko odbywało treningi w dwóch różnych gabinetach EEG Biofeedback, ale gabinet pani Zaborowskiej z pełnym przekonaniem mogę polecić każdemu. ♦ Osobom zainteresowanym mogę podać numer telefonu do Pani Małgorzaty – Ewa Zaborowska

Małgorzata, luty 2011

Na terapię EEG Biofeedback zgłosiłam się z pięcioletnią córką. Kinga ze względu na wrodzoną wadę podniebienia była wielokrotnie hospitalizowana, cierpi na bezdech senny, często zapada na różne infekcje. Z tego powodu bardzo rzadko uczestniczyła w zajęciach przedszkolnych. U dziecka występowały zaburzenia mowy, problemy z koncentracją tzn. nie umiała dłużej skupić się na zadaniu, bywała często rozkojarzona, robiąc jedną rzecz, miała mnóstwo skojarzeń, jakby sto myśli na minutę. Kinga dużo się kręciła, nie potrafiła usiedzieć na miejscu. Ze względu na swoje przeżycia związane z chorobami oraz brakiem kontaktów z rówieśnikami dziecko było nieśmiałe, wycofane, nie potrafiło aktywnie uczestniczyć w zabawie z innymi dziećmi, czy zajęciach przedszkolnych. Kinga była ponadto dość uparta i nieustępliwa, lubiła postawić na swoim, niechętnie wykonywała polecenia. Terapia Biofeedback przebiegała w cyklu: pierwsze 30 spotkań 3 razy w tygodniu, kolejne 10 spotkań 2 razy w tygodniu. Na początku dziecku trudno było wejść w specyficzny sposób ćwiczeń, ale z czasem się do nich przyzwyczaiła i na zajęcia chodziła chętnie. Już po kilkunastu sesjach treningowych miałam odczucie, że córka mówi wyraźniej, co zauważyła również pani logopeda, łatwiej i chętniej się wypowiada, można powiedzieć, że jest wręcz rozgadana. U Kingi poprawiła się koncentracja, myśli są bardziej uporządkowane. Chociaż zauważam u dziecka ciągle występującą nadruchliwość, ma to łagodniejszą postać niż przed terapią. Kinga stała się bardziej kontaktowa, łatwiej nawiązuje relacje z rówieśnikami, mam wrażenie, że jest dojrzalsza, mniej uparta, łatwiej da sobie coś przetłumaczyć, ustąpić, pogodzić się z czyjąś opinią. Jestem zadowolona ze współpracy z terapeutką, która potrafiła nawiązać bardzo dobry kontakt z dzieckiem, była cierpliwa i zaangażowana w pracę z Kingą, choć treningi wymagały od córki dużego wysiłku. Pani Ewa starała się tak uatrakcyjniać zajęcia, żeby zmotywować ją do aktywnego wykonywania ćwiczenia. Informowała mnie na bieżąco o postępach córki i planowaniu terapii, udzielała również cennych wskazówek pedagogicznych dotyczących postępowania z dzieckiem. ♦ Osobom zainteresowanym mogę podać numer telefonu do Pani Elżbiety – Ewa Zaborowska

Elżbieta, styczeń 2011

Zgłosiłem się na terapię EEG Biofedback z nerwicą o nasileniu depresyjnym. Głównymi objawami mojego schorzenia były: obniżony nastrój oraz stany lękowe. Uczęszczałem na terapię przez pięć miesiecy z częstotliwością 2 treningi w tygodniu. Dzięki terapii zauważylem obniżenie się stanów lękowych. Co prawda nie zostały one całkowicie wyeliminowane, ale znacznie zmniejszyły się ich objawy. Poprawiła się moja koncentracja, zacząłem bardziej racjonalnie myśleć, a także przybyło mi sił i energii do życia. W momencie gdy zgłaszałem się na terapię, leczyłem się lekami, które nie dawały całkowitych efektów. Lekarz psychiatra zaproponował mi psychoterapię, lecz ja nie chciałem podjąć się tego typu leczenia. Po prostu bałem się, wstydziłem się mówić obcym ludziom o swoich problemach. Po klikunastu treningach Biofeedback zacząłem rozważać możliwośc podjęcia psychoterapii, aż w końcu po około trzech miesiącach treningów mój sposób myślenia zmienił się i postanowiłem, że się jej podejmę po zakończeniu treningów EEG Biofeedback. Jeśli chodzi o leki, to pod koniec terapii mój stan na tyle się poprawił, że mogłem je odstawić. Jestem zadowolony z terapii oraz ze współpracy z panią terapeutką, ktora przekazywała w sposób jasny dużo informacji o terapii, wyjaśniała w jaki sposób zapis moich fal mozgowych wpływa na mój problem. Dzięki rozmowom uświadomiłem sobie co mi tak naprawdę dolega. I właśnie dzięki tym rozmowom oraz treningom zdecydowałem się podjąć psychoterapię. Marek (23 lata) ♦ Marek po przerwie kontynuował terapię w 2011 roku – odbył dodatkowo 40 sesji terapeutycznych. Osobom zainteresowanym moge podać numer telefonu do Pana Marka – Ewa Zaborowska

Marek, październik 2010
234
error: Treść chroniona prawem autorskim © EEB BIOFEEDBACK